Czy trudno odpalić BMW zimą?

Posted by

Zima to ciężki okres dla wszystkich samochodów. Trzeba być dobrze przygotowanym, by nasze auto przejeździło ją bez najmniejszych problemów. Za chwilę podpowiemy jak przygotować nasze BMW tak, by bez problemu odpaliły nawet podczas najbardziej mroźnego poranka.
Przede wszystkim musimy zadbać o akumulator. Jeśli nie będziemy mieli dobrego akumulatora to o odpaleniu samochodu możemy zapomnieć. Akumulator nie tylko musi mieć odpowiednią dla danego pojazdu i jego silnika pojemność (benzynowe są mniejsze, do diesli potrzeba większego), ale również wystarczająco duży prąd rozruchowy.

Na szczęście te parametry zazwyczaj idą w parze, więc nie musimy się aż tak tym przejmować. Bateria powinna być również w miarę możliwości odporna na mróz, co możemy osiągnąć poprzez włożenie jej do specjalnego pokrowca, który nie pozwoli spać temperaturze bezpośrednio wokół akumulatora do tak niskiej, jak temperatura otoczenia. Trzeba tu podkreślić również ten fakt, że nawet mając super akumulator nie odpalimy samochodu, jeżeli klemy będą utlenione lub skorodowane i przez to nie będą przepuszczały odpowiednio dużego prądu. Zaczynamy więc od przeczyszczenia klem i słupków na baterii, warto wziąć do tego celu szczotkę drucianą.

Jeśli chodzi o warunki pracy akumulatora, to bardzo wiele modeli BMW ma schowaną baterię w bagażniku, co już daje nam pewną przewagę w stosunku do innych pojazdów. Jeśli akumulator jest wewnątrz auta, to naturalnie nie będzie docierać tam aż tak niska temperatura, dlatego też możemy w miarę spokojnie podejść do tematu ocieplania baterii. Oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie by dodatkowy ocieplacz założyć, ale nie jest to absolutnie konieczne.

Akumulator to jedno, ale teraz musimy powiedzieć o kondycji samego silnika. Tutaj przewagę mają auta benzynowe, które odpalają praktycznie w każdych temperaturach. Oczywiście to też jest tylko teoria, bo wiele tu zależy od stanu silnika. Jednak wszyscy zgodzą się z tym, że jeśli wylejemy odrobinę benzyny na ziemię i podpalimy ją zapałką, będzie się ona tak samo dobrze palić niezależnie czy na zewnątrz mamy +20 stopni, czy -20. Podobnie funkcjonuje zapłon w silniku benzynowym, tak więc właściciele BMW z tymi jednostkami są już na starcie w uprzywilejowanej pozycji. Odpalanie po bardzo mroźnej nocy może jednak utrudnić co innego. Otóż jeśli w silniku mamy gęsty olej mineralny, to jego konsystencja może przypominać galaretę. Zwłaszcza jeśli dawno go nie wymienialiśmy.

Dlatego jeśli pierwsze obroty rozrusznik będzie wykonywał z wyraźnym mozołem, mimo sprawnego akumulatora, to powinniśmy poważnie zastanowić się nad wymianą oleju na półsyntetyczny lub nawet w pełni syntetyczny. No i oczywiście sprawny rozrusznik to podstawa, inaczej również odpalanie zimą nie powiedzie się. Tak w skrócie można podejść do kwestii zimowego odpalania samochodów BMW z silnikami na benzynę. Tematem diesli zajmiemy się w przyszłości, ponieważ na ten temat można by napisać cały felieton. Pamiętajmy więc że dobry akumulator, czyste połączenia elektryczne, sprawny rozrusznik i silnik powinny zapewnić bezproblemową jazdę naszym autem, nawet w największe mrozy jakie mamy w Polsce.

Jeszcze więcej informacji dotyczących samochodów BMW i MINI znajdziesz na www:

https://www.bawariamotors.pl/bmw/nowe-samochody/bmw-x5/

https://katowice.bmw-bawariamotors.pl/serwis-blacharsko-lakierniczy

http://www.warszawa.bawariamotors.mini.com.pl/pl_PL/home.html